Witajcie!!! Od wczoraj dodaję zdjęcia do nowego posta i chyba blogerrowi żal się mnie zrobiło, bo dzisiaj całkiem, całkiem dobrze współpracuje (ale, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, które dzisiaj tak pięknie świeci!!!!). Dlatego korzystając z jego dobrego humoru dzisiaj chcę Wam pokazać moje kolejne wielkie wyzwanie. Otóż moja Siostra przyniosła kilka zdjęć szydełkowych bransoletek, które prawdopodobnie pochodzą ze stylowi.pl (obiecuję podlinkować jak się doszukam) i poprosiła o zrobienie takowych. Nie są one tak piękne jak pierwowzory, ale Siostrze się podobają, więc przyjmuję, że wywiązałam się z zadania;). Oto i one (dzisiaj dla odmiany zasypię Was zdjęciami;))):
1. Trzy szydełkowe rurki z kordonka Altin Basak Maxi (popiel) i ze Snehurki (czarny), a zapięcie to obszydełkowany drewniany koralik:
1. Trzy szydełkowe rurki z kordonka Altin Basak Maxi (popiel) i ze Snehurki (czarny), a zapięcie to obszydełkowany drewniany koralik:
2. Tutaj też trzy szydełkowe rurki z melanżowego kordonka Ariadna Kaja 15 (kol. 348-melanżowy brąz, kol.337- melanżowy miodowy):
To by było na tyle, miłego oglądania, a ja biegnę korzystając z dobroci kompa pouzupełniam zdjęciami kolejne posty (żebym potem nerwów nie traciła). Pozdrawiam i do kolejnego!!!!
Nie wiem, czy ładniej szydełkujesz, czy koralikujesz:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :)wszystko cudne:)pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe bransoletki, jeszcze takich nie widziałam. Kokardka jest świetna.
OdpowiedzUsuńSliczne te bransoletki,a ta kokardkowa jest super,gratuluję siostrze świetnego pomysłu:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper bransoletki, za koralikowymi nie przepadam ale te szydełkowe są w moim guście.
OdpowiedzUsuńmistrz szydełka :) :*
OdpowiedzUsuńZjawiskowe bransoletki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bożenko:)
Eleganckie bransoletki i w dodatku śliczne!
OdpowiedzUsuń