piątek, 27 lutego 2015

Kolczyków ciąg dalszy

Witam serdecznie, dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa. Beva dziękuję Ci za podpowiedź, gdzie znaleźć mogę schemat na kotka. Na pewno w przyszłości skorzystam.
Dzisiaj ciąg dalszy kolczyków, które zrobiłam ostatnim razem. Na bazie wzoru stąd zapragnęłam posiadać wisiorki i wykorzystując w dalszym ciągu pozostałe SuperDuo i inne koraliki bez nazwy poczyniłam takie coś dla siebie. Widać od razu niewprawną mą rękę w robieniu pętelek na drucikach. Może z czasem się nauczę.
Przeliczyłam ilość pozostałych SuperDuo i w sam raz starczyło na zrobienie takich dwóch kulek w kolorze jeżyny, a ponieważ zauważyłam pewne niedociągnięcia (jak to bywa w przypadku robienia czegoś pierwszy raz i na bazie zdjęcia z netu bez schematu) zostały one ze mną. Jedno wiem na pewno, nie będą one ostatnimi, muszę tylko podreperować budżet na zakup kolejnych koralików:

Wkrótce znowu coś pokażę, bo ciągle się uczę różnych rzeczy z Waszą pomocą, na bazie waszych szkółek. Dziękuję Wam bardzo, pozdrawiam i do kolejnego!!!

środa, 25 lutego 2015

Robótki mojej Pociechy

Witajcie Kochani!!! Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Dzisiaj przynudzę Was fotkami prac mojej starszej Pociechy. Wszystko robione na tzw. oko. Mój jest tylko kotek z ostatniego zdjęcia, też na tzw. oko robiony, ale za bardzo to nie jestem z niego zadowolona. Poszukuję ciągle jakiegoś czytelnego schematu na takiego kotka. Przygarnęła go moja młodsza Pociecha, ale chciałabym dla Niej zrobić coś bardziej dokładniejszego.
Pozdrawiam i do kolejnego!!!

wtorek, 17 lutego 2015

Kolczykowy przerywnik :)

Witam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się, że jesteście ze mną. Ostatnio bardzo pochłaniają mnie szydełkowe prace, takie dość  czaso- i pracochłonne, dlatego rzadziej bloguję, gdyż nie lubię dodawać zdjęć prac nieukończonych. Oczywiście zaglądam na Wasze blogi i w miarę możliwości mojego sprzętu dodaję komentarze. Od paru dni dodatkowo mam problem z aparatem i nie chcę się straszyć, ale być może są to ostatnie zdjęcia, które z bólem udało mi się zrobić. O ich jakości już nie wspomnę...Nie wiem kiedy znowu dodam kolejny post.
Postanowiłam sobie zrobić mały przerywnik od szydełka i coś pokoralikować. Zostało mi kilka koralików SuperDuo, za mało na większy projekt, a na mniejszy w sam raz, brakowało mi tylko pomysłu jak je połączyć. Z pomocą przyszła mi strona www.elfen.be, gdzie znalazłam świetny schemat na urocze kolczyki. No i zaczęło się....Nie mogąc poprzestać na jednej parze powstało ich kilka. Oczywiście nie są one tak piękne jak oryginały, gdyż musiałam improwizować dostępnymi u mnie koralikami. Jednak pochwalę się, bo moje Pociechy z tych kolczyków są zadowolone i już się podzieliły (mnie też dostała się jedna para;)):
Teraz zdjęcia poszczególnych par. Na pierwszy rzut powstały kolczyki z SuperDuo Matte Iris Blue 2.5x5 mm; Fire Polish Coated Plim Pearl 4 mm ; Toho Round Transparent Sugar Plum 15/0:
Drugie w kolejności były z SuperDuo Iris Purple 2.5x5 mm; Fire Polish Coated Plim Pearl 4 mm; Toho Round Transparent Sugar Plum 15/0 :
Kolejne to SuperDuo Matte Iris Blue 2.5x5 mm; Toho Round Ceylon Snowflake 11/0; Toho Round Ceylon Snowflake 15/0 oraz perełki no name:
Dwie ostatnie pary to układ tych samych koralików, a mianowicie SuperDuo Matte Iris Blue 2.5x5 mm; Fire Polish Iris Green 5 mm; Toho Round Opaque-Lustered Cherry 11/0; Toho Round Transparent Frosted Ruby 15/0 . Chociaż na pierwszy rzut niczym się nie różnią to zapewniam, że w realu jest widoczna różnica w kolorze koralików Fire Polish:
 oraz druga para:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, dlatego zmykam już, pozdrawiam gorąco i ślę Wam zdjęcie surfinii, która zakwitła na moim domowym parapecie. Tym bardziej mnie ona cieszy, gdyż nigdy do tej pory nie udało mi się przechować surfinii:
Pozdrawiam raz jeszcze i do kolejnego!!!!

środa, 11 lutego 2015

Urodzinowo-Imieninowa serweta

Witam wszystkich serdecznie, a szczególnie nową Obserwatorkę Magdę, która zechciała zostać ze mną na dłużej. Dziękuję za przemiłe komentarze i liczne odwiedziny. Dzisiaj szybciutki i króciutki pościk na gorąco, gdyż prezent wreszcie dotarł do Jubilatki, więc się chwalę:
Wzór serwety pochodzi z Sabrina Robótki Extra 3/2013 i wyszła tradycyjnie większa niż podaje gazeta, to taki trochę owal i ma ok. 95x92 cm. Robiona szydełkiem Tulip 1,5 mm oraz kordonkiem Ariadna Muza 10.
Wieczorem obiecuje pooglądać Wasze nowości. Pozdrawiam gorąco i do kolejnego!!!

poniedziałek, 2 lutego 2015

Różności

Witam gorąco i dziękuję Wam za liczne odwiedziny i przemiłe komentarze pozostawione pod ostatnim postem. Na Was zawsze można liczyć:). Witam też w moim gronie Obserwatorów  agmik0 i mikę, które zechciały zostać u mnie na dłużej. Dzisiaj króciutko, wybaczcie mi te złej jakości zdjęcia, ale mój 8-io letni aparat zaczyna fiksować i zaczyna swoją własną twórczość:(. Poza tym od Świąt Bożego Narodzenia leży mi coś na sercu, ale nie chcę rozgrzebywać starych ran i nowych, dodam tylko, że o ile przyzwyczaiłam się do bezczelności ludzi, którzy nigdy szydełka nie mieli w ręku i żadnym rękodziełem się nigdy nie trudnili, o tyle kłamstwo i bezczelność koleżanek rękodzielniczek zabolała. No cóż tacy ludzie też muszą żyć...Najważniejsze, że prawdziwi przyjaciele nigdy się nie odwracają od Ciebie i ich krytyka jest zawsze dla naszego dobra, Edytko to o Tobie.... Dawno dodałabym tego posta i kolejnego, ale wiesz, że leżeliśmy powaleni chorobą i chęci brakło, a kolejny musi niestety poczekać zanim dotrze do miejsca przeznaczenia;)
Na początek kilka kolejnych motywów do samodzielnego montażu dla Agatki, który z przyczyn chwilowo technicznych musi poczekać na doręczenie, ale Agatko pokazuję, żebyś wiedziała, że nie próżnuję:) Oczywiście kolor zieleni jest taki jak na pierwszym zdjęciu, bo pozostałe to "radosna twórczość" aparatu przy tym samym ustawieniu:
Ta Pani Zającowa nie wyszła mi zadawalająco, bo robiłam ją pod wpływem złych emocji i chociaż nie chciałam, jednak trochę się jej udzieliło, ale mojej starszej Córci nie zrobiło to żadnej różnicy i już zaopiekowała się maskotką, ma ok. 10 cm wysokości i powstała z resztek kordonków, których już nawet nazwy nie pamiętam. Jakość zdjęć-patrz wyżej.
Pozdrawiam i do kolejnego!!! Trzymajcie się zdrowo!!!