Witajcie! Dzisiejszy post będzie trochę przydługaśny, gdyż mocno obfotografowany, ale myślę, że jakoś wytrzymacie. Na początek moja niespodzianka dla Eweliny za przekroczenie 100 komentarza i za to, że jest ze mną od początku istnienia mojego bloga (powiem Wam na uszko, że to ona namówiła mnie na jego założenie). Dlatego jest to takie moje skromne podziękowanie dla Niej, bo to się nijak ma do tego co Jej zawdzięczam. Ewelinko - DZIĘKUJĘ!!!
Na tę okazję przygotowałam dla Niej 18 serduszek-zawieszek wykonanych według wzoru z Weny nr styczeń-luty 1/2014, który chodził już za mną od dawna, problemem jednak było zdobycie odpowiedniego kordonka. Ale udało się i po zakupieniu Tena Madame Tricote w takich dekuferkowych kolorkach zabrałam się do pracy.... i oto tadam:
Po zdjęciu zbiorowym, czas na indywidualną sesję:
A oto poszczególne elementy:
Na tę okazję przygotowałam dla Niej 18 serduszek-zawieszek wykonanych według wzoru z Weny nr styczeń-luty 1/2014, który chodził już za mną od dawna, problemem jednak było zdobycie odpowiedniego kordonka. Ale udało się i po zakupieniu Tena Madame Tricote w takich dekuferkowych kolorkach zabrałam się do pracy.... i oto tadam:
Kolejna robótka to taka serdeczna sugestia znanej nam Ewelinki z Dekuferka (w sekrecie dodam, że miała błagalne oczy jak Kot w butach ze Shreka ;))) hihi): "Ja takie coś chcę" i podesłała zdjęcie na podstawie, którego miałam dla Niej wykonać coś takiego:
A TUTAJ MIAŁA BYĆ FOTKA NA PODSTAWIE, KTÓREJ MIAŁAM TO ZROBIĆ, ALE JAK JĄ WKLEIŁAM TO MI NIE CHCIAŁ SIĘ POST OPUBLIKOWAĆ I W OGÓLE MIAŁAM PROBLEMY Z ZAPISYWANIEM. ZMUSZONA WIĘC ZOSTAŁAM DO USUNIĘCIA, ALE JEŚLI KTOŚ CHCIAŁBY ORYGINALNE ZDJĘCIE TO WYŚLĘ MAILEM.
Ach, jak ta Dziewczyna wierzy w moje możliwości, bardziej niż ja sama. Ona mnie przecenia!!! Oczywiście spróbowałam, ale wielkiej szansy na powodzenie Jej planu nie dawałam. Po pierwsze nie mam aż takich zdolności o jakie mnie Ona podejrzewa, po drugie ciągłym ograniczeniem jest dostępność i kolorystyka kordonków w naszych miejscowych sklepach, bo ja najpierw wolę podotykać, obejrzeć osobiście a potem zamawiać przez internet, a jak się nie ma gdzie, to robi się bariera. Posiadając już wspomniane kordonki Tena postanowiłam je wykorzystać i na próbę powstał taki domek na podstawie podesłanego zdjęcia:
W końcu dorobiłam kwiatową girlandę z sercem i całość prezentuje się tak:A TUTAJ MIAŁA BYĆ FOTKA NA PODSTAWIE, KTÓREJ MIAŁAM TO ZROBIĆ, ALE JAK JĄ WKLEIŁAM TO MI NIE CHCIAŁ SIĘ POST OPUBLIKOWAĆ I W OGÓLE MIAŁAM PROBLEMY Z ZAPISYWANIEM. ZMUSZONA WIĘC ZOSTAŁAM DO USUNIĘCIA, ALE JEŚLI KTOŚ CHCIAŁBY ORYGINALNE ZDJĘCIE TO WYŚLĘ MAILEM.
A oto poszczególne elementy:
Od paru dni Ewelina jest już posiadaczką powyższych rzeczy, dlatego chwalę się. Chyba się spodobało ;) bo mam na tapecie kolejne trzy domki-zawieszki, ale o tym w kolejnych postach, bo strasznie by długaśnie dzisiaj było. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Pozdrawiam i do kolejnego!!!!
UWAGA!!!
Moje Drogie znalazłam w końcu zdjęcie, które podesłała mi Ewelina. Pochodzi ono z tego bloga o tutaj!!!!
Same slicznosci! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI teraz pozwól ze wypowiem się ja!!główna zainteresowana i na dodatek jedna z niewielu , które namacalnie znają Twoje dzieła :) Kochana Bożenko!!Talent Twój jest ogromny!!To nie moja wiara w Ciebie ale Twoja chęć rozwoju i dążenie do perfekcji sprawiają że prace przez Ciebie wykonane są tak piękne i ze 100% przekonaniem wszystkie widziałabym na pięknej sesji do MM :) Dziękuję za tak miłe słowa w moim kierunku i trzymam kciuki za kolejne udane prace bo tych będzie co niemiara :):) a ja juz pomysły nowe mam ;) ale odetchnij...bo domki się tak spodobały ze na tych kilku się nie skończy :P Buziak Kochana i miłego dnia :*:*:*:*
OdpowiedzUsuńSuper prace ;) Te zawieszki serduszka bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńNo to teraz wypowiem się ja! :) Ja także znam namacalnie (nawet bardzo macalnie:) Twoje piękne dzieła Bożenko i tak samo, jak Ewelinka, widzę Cię w MM (zresztą już ja Cię namówię)!
OdpowiedzUsuńKoleżanka E. wzbudziła mą wielką zazdrość chwaląc się tymi cudami i do dziś nie mogę spać w spokoju! Domek dręczy mnie, chęć jego posiadania jest nieznośna, a o serduszkach nie wspomnę!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bożenko, podpisuję się pod wypowiedzią Ewelinki - Twój talent jest ogromny!!!
OdpowiedzUsuńCudowne, perfekcyjne prace!
Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawy pomysł z tym domkiem ładnie się prezentuje na ścianie i koleżanka na pewno jest zachwycona takimi prezentami:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna:)))))pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa szczęściara z Eweliny, bo jest posiadaczką takich śliczności :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym domku śliczny bardzo.
OdpowiedzUsuńPiękny domek!
OdpowiedzUsuń