czwartek, 25 lutego 2016

Chusta w innym stylu

Kochani witam Was serdecznie i przepraszam, że tak długo mnie tutaj i u Was nie było. Złożyło się na to wiele czynników, szkoda tylko, że nic dobrego, w dodatku od ponad dwóch tygodni zwalczam pośród członków rodziny i u siebie coś na wzór grypy. Powaleni głównie gorączkami, bólami kości, mięśni i kaszlami (na szczęście brak kataru), dochodzimy do siebie w domowych pieleszach, lecząc się w dużej mierze na własną rękę, ponieważ dostanie się do lekarza w naszej przychodni graniczy z cudem i jest dobrze, jeśli po 4 godzinach oczekiwania przyjmą a nie odeślą do innego ośrodka. Poza tym dosięgła mnie złośliwość rzeczy martwych, komputer działa na oparach i nie wiem jak długo jeszcze pociągnie, a do komputerowców w związku z chorobami nie mam kiedy się wybrać...Dość już narzekania, mam nadzieję, że ta niemoc mnie wkrótce opuści....Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejną chustę dla mnie, zrobioną według schematu znalezionego w necie. Zdjęcie tego schematu zamieściłam poniżej. Chustę zrobiłam z dwóch motków Alize Angora Gold BD kol. 4835 i szydełkiem Pony 4,5 mm.
W schemacie łuk, który jest wyjściowy do motywu jest z 11 oczek, a pozostałe łuczki są z 6 oczek łańcuszka.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Przed nami marzec, więc mam nadzieję, że słoneczko częściej będzie do nas zaglądać, a wiadomo Słońce=Energia :) Pozdrawiam Was gorąco, życzę zdrówka i do kolejnego!!!