No nie mogę!!! Muszę się pochwalić!!! Dlatego moje promyczki są w tym tygodniu wyjątkowo wcześnie. Muszę się pochwalić wygranym Candy!!!
WYGRAŁAM CANDY u Ani z Koralikowego Szlaku. Aniu przesyłka dotarła, jestem w niebo wzięta i bardzo, bardzo uradowana, bo wygrana bransoletka jest piękniejsza niż na zdjęciach. Na reszcie mam bransoletkę koralikową zrobioną przez kogoś, tu przez Ciebie, dla mnie.
Moje Drogie, moje fotki też nie oddają faktycznego uroku wygranej nagrody, ale musicie uwierzyć na słowo, jest piękna!!! Chciałam już wczoraj się pochwalić jak tylko listonosz doręczył pocztę, ale padła mi bateria w aparacie, a potem brakło już oświetlenia. Oto relacja:
Dotarła paczuszka, po otwarciu której moim oczom ukazała się kolejna, prześliczna torebeczka:
Z tej pięknej torebeczki wyjęłam dwa woreczki (ale mi się zrymowało haha:))
W pierwszym woreczku prześliczna bransoletka, czyli wygrana:
Zobaczcie sami, prawda, że śliczna:
WYGRAŁAM CANDY u Ani z Koralikowego Szlaku. Aniu przesyłka dotarła, jestem w niebo wzięta i bardzo, bardzo uradowana, bo wygrana bransoletka jest piękniejsza niż na zdjęciach. Na reszcie mam bransoletkę koralikową zrobioną przez kogoś, tu przez Ciebie, dla mnie.
Moje Drogie, moje fotki też nie oddają faktycznego uroku wygranej nagrody, ale musicie uwierzyć na słowo, jest piękna!!! Chciałam już wczoraj się pochwalić jak tylko listonosz doręczył pocztę, ale padła mi bateria w aparacie, a potem brakło już oświetlenia. Oto relacja:
Dotarła paczuszka, po otwarciu której moim oczom ukazała się kolejna, prześliczna torebeczka:
Z tej pięknej torebeczki wyjęłam dwa woreczki (ale mi się zrymowało haha:))
W pierwszym woreczku prześliczna bransoletka, czyli wygrana:
Zobaczcie sami, prawda, że śliczna:
W drugim woreczku małe co nieco przydasiowe:
Śliczne te zawieszki i kamee! Na ich widok moim Pociechom aż się oczka zaświeciły i musiałam szybko pochować, im wszystko się przyda:)))
A tutaj fotki już na ludziu, czyli na mnie, ale niezbyt ładne, bo musiałam jedną ręką trzymać aparat, brak asystentów, bo w szkole:
Z łezką w oku wspominam moje pierwsze wygrane Candy i to też u Ani, ale z blogu Życie nitką malowane, gdzie wygrałam takie cudo:
Oj, mam ja widzę szczęście do Aneczek, do trzech razy sztuka:)))
Jeszcze raz ogromnie dziękuję!!!
Pozostałe moje promyczki to ostatnie dalie, które zapewne niedługo zwarzy mróz, więc cieszę się ich widokiem póki mogę:
Te kwiaty to u nas zawsze jesień zwiastowały i kwitną już od miesiąca, więc i pogoda w sierpniu była jesienna, ale to taki miły akcent kolorystyczny, bo żółty to radosny kolor:
Po raz drugi udało mi się w tym roku sfotografować tego motylka, tym razem przysiadł na kupce kamieni w naszym ogródku:
I na koniec ostatnie już zbiory naszych szklarniowych plonów:
Dziękuję, że wytrwaliście ze mną do końca tego postu. Dzisiaj u mnie jest piękne słoneczko, więc biegnę korzystać z tego daru!!! Pozdrawiam i do kolejnego!!!
Bożenko, ale śliczności! Gratuluję wygranej, rzeczywiście piękne rzeczy wygrałaś!
OdpowiedzUsuńA z promyczków najbardziej podobają mi się kabaczki!
Gratuluję wygranej sama ostatnio wygrałam włóczkę i koraliki:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że paczuszka dotarła i że się podoba:) Niech bransoletka dobrze się nosi! Pozdrawiam i do zobaczenia na Koralikowym Szlaku:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuń