Witam serdecznie w ostatnim poście w tym miesiącu. Dziękuję wszystkim za liczne odwiedziny i przemiłe komentarze oraz uwagi. Iwonko, dziękuję Ci za zwrócenie uwagi, tak mi przykro. Przepraszam, że filmiki, które udostępniłam są nie dostępne. Kiedy publikowałam post http://niteczkowy.blogspot.com/2020/01/czapeczki-dla-dzieciaczka.html, to linki były aktywne, nawet cieszyłam się, że będę mogła zrobić kolejną czapeczkę i rozpiszę sobie ten wzór, a tu taki psikus:((.
Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejne prace z resztek włóczki Opus Mimoza Natura, a tak na marginesie to coraz trudniej dostać tę włóczkę zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Szkoda, bo bardzo lubiłam robić z tej włóczki. Prace te nazwałam stópkogrzeje, bo skarpetami raczej trudno to nazwać :))), najważniejsze, że spełniają swoją rolę na 100%. Zrobiłam dwie pary, jedną dla siebie, a drugą dla młodszej Córci. Zainspirowałam się filmem na stronie https://sheru.ru/ pod tym linkiem https://www.youtube.com/watch?list=PLR0EOjYjws9WZwbI2sdNC0-e4RQK2dKcW&time_continue=3&v=gnNBSBRWATY&feature=emb_logo.
Pierwsza para jest dla mnie:
a ta druga dla Córci:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Od lutego wracam do zgłębiania pojęcia kwadratury koła 😁😁😁, ale obiecuję, będą przerywniki. Pozdrawiam Was gorąco i do kolejnego!!!