wtorek, 25 czerwca 2013

Ogromne zaskoczenie, bo kolejne w tym roku wyróżnienie!!!!

Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Ewelinie za wyróżnienie. 
Ja chcę przekazać to wyróżnienie dla Małej Sowy, która co prawda dopiero stawia swoje pierwsze kroki w blogowej twórczości, ale coś czuję, że zobaczymy u Niej wiele wspaniałych rzeczy. Mnie już ujęły za serce jej słodziutkie truskaweczki i milusińskie sówki. Witam Ją w gronie swoich obserwatorów i zachęcam wszystkich do dopingowania naszej nowej koleżanki!!!!!

Ta nagroda zobowiązuje mnie do napisania czegoś o sobie. Hm, no cóż... bardzo, brakuje mi tu słów na określenie, powiedzmy urozmaicona ze mnie osóbka. Jestem typem domatorki, ale krótkim wypadem na krajową wycieczkę nie pogardzam, uwielbiam robótki ręczne, ale programy naukowe też, bardziej od domowych porządków lubię pielęgnować ogródek, uwielbiam czytać książki, ale pisanie podań to dla mnie męka...oj, dużo by jeszcze pisać, ale niech będzie tylko tyle :)))

Jestem ogromnie szczęśliwa, bo mój blog nie ma jeszcze roku, a tyle wspaniałych wyróżnień od Was otrzymałam. Dziękuję.

Tak się tylko zastanawiam, czy na nie zasługuję, bo ostatnim czasem jakoś nie udają mi się moje prace. Oto przykłady:
- zrobiłam sobie takie kwiatuszki na kolczyki z użyciem koralików super duo, ale przy zakładaniu kółeczka jeden z koralików pękł, więc robótka do przerobienia;
- zrobiłam dla córci kolczyki wachlarzyki według kursu weraph, które się udały,
ale ich prawie bliźniacze siostry dla mnie to już mi nie wyszły, bo nie mogę włożyć kółeczek:
- próbowałam też zrobić według internetowego kursu ażurową bransoletkę, ale jakoś mi się w niej koraliki nie układały i już została spruta:
- kolejne nie udane próby, bo brakło elementów na wykończenie i leżą to te:
Chcąc zabić tą chandrę zrobiłam koralikowe trójkąciki, które też troszkę koślawe, ale moim pociechom się podobają:
Dlatego, żeby całkiem się nie zdołować, chwyciłam za moje ukochane szydełko, bo wakacje nadchodzą wielkimi krokami i z pewnością czeka mnie kilka odwiedzin i... na prezent będzie jak znalazł:
Trzymajcie się ciepło, niech słoneczko Wam na urlopach dopisuje, a ja obiecuję częściej zaglądać na Wasze blogi!!!!



niedziela, 23 czerwca 2013

czwartek, 13 czerwca 2013

Serce rośnie!!!!!

Oj i to jak bardzo me serce rośnie, a to wszystko za sprawą Ani z blogu" Życie nitką malowane". Jakiś czas temu brałam udział w Jej Urodzinowym Candy i wygrałam, a wczoraj późnym popołudniem odebrałam przesyłkę - nagrodę-niespodziankę przygotowaną przez Anię. A oto zawartość paczuszki, hm... od czego by tu zacząć? A może od...?
Słodkości:
Przyda się - na pewno je wykorzystam:
A teraz te wspaniałe cudowności, o których nie miałam pojęcia, że będą :
- karteczka ręcznie robiona przez Anię ze wspaniałą dedykacją w środku:
"Uczynić kogos szczęśliwym, to jakby jego życie pomnożyć i pogłębić" (H.F.Amiel)
- prześliczne kolczyki, które dzisiaj miały swoją premierą, bo zaprezentowałam się w nich w pracy:
 
 - urocza, haftowana zakładka do książki - też już znalazła swoje miejsce:
A teraz moje Drogie główna niespodzianka, do której tylko z Anią umówiłyśmy się, żeby było to w kolorach sepii. Jakżesz mnie miło zaskoczyła Darczyni, nie sądziłam, że będzie to takie duże i tak piękne arcydzieło!!!! Mam w końcu mój własny haftowany obraz i jakżesz wspaniale zgrał się kolorystycznie z wystrojem pokoju!!! Oczywiście, że obraz dotarł do mnie kompletny, czyli oprawiony w ramkę. Szkoda tylko, że zdjęcia przekłamują i nie oddają prawdziwej urody i koloru. To zdjęcie zrobione jest zaraz po otwarciu paczuszki, a do tego kiepskie wczoraj było oświetlenie, a te poniżej zdjęcia to już dzisiejsze. Dodam tylko, że zawisnął on już wczoraj na ścianie i że mój mąż też jest nim zachwycony, bardzo mu się podoba!!!
 
 
Aniu, jeszcze raz bardzo, bardzo gorąco i z głębi serca dziękuję Ci za tę wspaniałą niespodziankę!!!!

Ponieważ dawno mnie tu nie było, to żeby nie przynudzać pokażę tylko parę moich zaległości. Na początek medalion - prezent dla mojej najmłodszej Siostry na Jej Urodziny:
Teraz serwetka i bransoletki robione na prezent dla znajomej. Wiem, że we wakacje polecą za ocean. Mam nadzieję, że obdarowane osoby będą zadowolone. Zamawiającej się bardzo podobało. Serwetka robiona według schematu z "Moich robótek" 3/2013. Wzór oczywiście trochę zmodyfikowałam, nie robiąc bordiury, która była w oryginale, gdyż zamawiającej podobała się właśnie taka wersja:
Zrobiłam też dla Niej dwie bransoletki gąsieniczki, gdyż przypadł Jej właśnie do gustu ten rodzaj i schemat, który podała Weronika na swoim blogu.
 
 W końcu udało mi się dorobić kolczyki do wykonanej jakiś czas temu bransoletki:
 
I teraz komplecik prezentuje się tak:
I to by było tyle na dzisiaj, bo parę rzeczy jeszcze jest, ale nie chcę Was zanudzić. Kończę na dzisiaj, do kolejnego wpisu. Trzymajcie się zdrowo i kolorowo, a ja idę cieszyć oko:)))!!!



















sobota, 1 czerwca 2013

Święto Dzieci!!!!!

Dzisiaj mamy wielkie święto, święto naszych Dzieci
życzmy więc im wszystkiego co najlepsze, zdrowia i beztroskiego dzieciństwa, by nigdy nie wyrosły ze swojej szczerej spontaniczności i by serca ich przepełnione były zawsze miłością
Radosnego Dnia Dziecka!!!!