niedziela, 31 maja 2015

Pierwszy kapelusik

Witajcie Kochani. Dziękuję Wam za liczne odwiedziny, sympatyczne komentarze. Zgodnie z obietnicą zaglądam do Was, zaglądam. Gorzej miałam z wystawianiem komentarzy w minionym tygodniu, bo internet coś przysłabł i zanim cokolwiek się wymieliło, to ukazywał się komunikat, że "sesja wygasła", ale od czwartku jest co nieco lepiej i w ramach przerwy od większego projektu, który mam nadzieję w nadchodzącym tygodniu skończyć (czekamy na przesyłkę z pewnym elementem) zrobiłam z resztek włóczki Yarn Art Begonia kol. 003 - biały i resztek Snehurki, Altin Basak Maxi, Kaja oraz szydełkiem Tulip 1,75 mm taki kapelusik dla najmłodszej Córeczki mojej Sąsiadki według tego filmiku.
Przyznam, że miałam niezły ubaw sama z siebie, bo język rosyjski odszedł w zapomnienie, ale tak mnie wciągnęły wszelkie filmy instruktażowe w tym języku, że od razu wykonałam kwiatuszki do tego kapelusika. Tak byłam pochłonięta tymi tutorialami, że zapomniałam już z jakiej to strony te kwiatuszki, ale jak się wejdzie na filmik o kapelusiku to na bocznym pasku jest cała masa filmików.
Oto i kapelusik z aplikacjami:
Kapelusik wczoraj dotarł już do właścicielki, dlatego relacja jest na gorąco. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, życzę udanej niedzieli. Pozdrawiam i do kolejnego!!!!

czwartek, 21 maja 2015

Zieleń a nie zieleń cz. IV

Witam serdecznie wszystkich moich wiernych i stałych Obserwatorów i Komentatorów jak i tych, którzy zaglądają do mnie okazjonalnie. Ledwo nadążyłam odrobić zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów, a tu już widzę kolejne piękne prace i znowu mam braki, ale ponieważ zapowiadają nam pogodę tzw. barową,  więc obiecuję jutro ponadrabiać nowe zaległości. Dzisiaj będzie bardzo króciutko, kolejne biżutki z SuperDuo na wspomniany festyn (szydełkowe prace dalej na ukończeniu, więc może wkrótce się pojawią;))
Koraliki użyte w tych pracach to:
- SuperDuo 2,5x5 mm Gold-Lustered Turqoise (te ciemniejsze złoto-zielonkawe)
- SuperDuo 2,5x5 mm Luster-Metallic Lt. Green (te jaśniejsze zielone).
Szkoda, że zdjęcia nie oddają ich uroku, ale nieskromnie powiem, że bardzo mi do gustu przypadło to połączenie kolorystyczne:
Biegnę do szydełka, pozdrawiam i do kolejnego!!!!


niedziela, 17 maja 2015

Czerwień górą cz.III

Witam serdecznie i gorąco dziękuję za Wasze liczne odwiedziny oraz przemiłe komentarze. Widzę, że i u Was na blogach wiele nowości i cudowności. Przepraszam, że nie skomentowałam jeszcze, ale kto mieszka na wsi wie, że każdy słoneczny i pogodny dzień wiosny to nie tylko prace w ogródkach, na polach, ale również szykowanie opału na zimę, by nie marznąć, gdy temperatury zaczną spadać poniżej 0. A wieczorem to człowiek marzy już tylko o podusi. Już dużo się odrobiliśmy, więc wkrótce obiecuję odwiedzić Wasze blogi i pozostawić tam swój ślad:). Dzisiaj na szybko pokaże tylko kolejne koralikowe prace na festyn. Tym razem z przewagą koloru czerwonego.
Koraliki użyte w poniższych w pracach:
- SuperDuo 2,5x5 mm Luster Siam Ruby (soczysta czerwień z pierwszego zdjęcia)
- SuperDuo 2,5x5 mm Gold Marbled-Opaque Red (jasno czerwone)
- SuperDuo 2,5x5 mm Luster Opaque Grey (perłowy szary)
- SuperDuo 2,5x5 mm Cobalt Picasso (marmurkowy, z przebłyskami atramentu)
- Toho Round 11/0 Opaque Cherry (czerwone)
- Toho Round 8/0 Transparent Crystal (bezbarwne)
Pierwsze ulubione przeze mnie kulki z SuperDuo, które wyglądają jak malinki:
Kolejne z dodatkiem popielu i do kompletu delikatna bransoletka:
Dwie kolejne pary dla lubiących wisiorki:
Na dzisiaj to tyle, życzę udanej niedzieli. Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego!!!

sobota, 9 maja 2015

Bonsaiowe zauroczenie

Witam serdecznie. Dziękuję Wam za przemiłe komentarze i odwiedziny. Ten post miał być w ognistym kolorze, ale z racji fascynacji mojego Męża koralikowym bonsai (co ten Pinterest potrafi zrobić z człowiekiem;)))), postanowiłam dzisiaj pochwalić się Jego pracami. Oczywiście te prace też zostały wykonane z myślą o szkolnym festynie, na który przygotowuję prezentowane biżutki.
Mój Mąż do tych prac wykorzystał koraliki:
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Turquoise
- Toho Round 11/0 Opaque-Rainbow Sour Apple
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Dandelion
Teraz pora na prezentację, w zamyśle Męża - jabłoni i wierzby płaczącej:
Wspólna fotka na pamiątkę;):
Wspólna fotka z moją ręką dla porównania wielkości.
Na dzisiaj to tyle, żeby Was nie zanudzić. Życzę udanego weekendu, pozdrawiam gorąco i do kolejnego!!!

wtorek, 5 maja 2015

Błękitno mi...cz.II

Witam serdecznie, dziękuję gorąco za Wasze liczne odwiedziny i komentarze pod ostatnim postem. Dzisiaj Was troszkę zanudzę bo fotek co nie miara. Oczywiście kolej na następnego biżutkowego posta. Starałam się je wstępnie posegregować kolorystycznie, ale koralików jeszcze dosyć sporo zostało, więc pewnie potem będą posty mieszane.
Tym razem na "warsztat" wzięłam koraliki w odcieniach błękitu. Używałam tutaj następujących koralików:
- SuperDuo 2,5x5mm Matte Iris Blue (matowe granatowe)
- SuperDuo 2,5x5mm Iris Blue (granatowe z połyskiem)
- SuperDuo 2,5x5 mm Luster-Metallic Champangne (ecru)
- Fire Polish 6mm prawdopodobnie Sapphire (błękitne)
- Toho Round 8/0 Transparent Crystal (bezbarwne)
- Toho Round 8/0 Trans-Rainbow Sapphire
- Toho Round 11/0 Ceylon English Bluebell (jasno niebieskie)
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Pale Mauve(w kolorze bzu)
- Toho Round 11/0 Ceylon Rice Pudding
- Toho Round 15/0 Opaque Blue Turquoise (jasno niebieskie)
- Toho Round 15/0 Opaque Turquoise
Na początek pokazuję kulki, których wykonanie tak przypadło mi do gustu, że polubiłam koraliki SuperDuo:):
Kilka par kolczyków dla małych dam:
Do tych z kolei pomysł zaczerpnęłam z mojego nowego źródła inspiracji, a mianowicie z Pinterestu.
 
 
Te oponki zrobiłam na bazie kursu z Beading Polska Nr 4/2014:
W kolejnych pracach dodałam innych odcieni, by się całkiem błękitno nie zrobiło:
W kolejnym poście chyba dodam coś bardziej ognistego, żeby się mdło nie zrobiło;) Zobaczę jeszcze. Tymczasem pozdrawiam i do kolejnego!!!

piątek, 1 maja 2015

Moja pierwsza szydełkowa lalka i nie tylko

Witam serdecznie wszystkich stałych i nowych Obserwatorów w ten pochmurny, deszczowy pierwszy dzień maja. Tak jest przynajmniej u mnie. Za ciepło też nie jest. Miałam Was też zanudzać koralikową biżuterią, o czym pisałam w poprzednim poście, ale postanowiłam co kilka postów koralikowych dodawać posty szydełkowe. Dzisiejszy miał mieć publikację troszkę później, ale ponieważ obie rzeczy już znalazły nabywców ;) postanowiłam się pochwalić. Na początek moja pierwsza szydełkowa lalka, której nadano imię Wandzia. Zrobiłam już ją jakiś czas temu, ale czekała na makeup twarzy. Miałam po prosty tzw. "lenia", ale zebrałam się w sobie i dokończyłam. Oto Wandzia:
Wiem, daleko mi do lalek prezentowanych przez Was, muszę jeszcze wiele się nauczyć, znaleźć swój styl. Może kiedyś się nauczę:). Zaopiekowały się nią moje Córcie.
Druga rzecz to szydełkowy Reksio w formie breloka, jest dosyć spory i zrobiony na specjalną prośbę mojego Mężusia, który chciał tego pieska zawiesić sobie w służbowym busie. Reksia nauczyłam się robić dzięki WIKI i jej kursiku. Oto i najbardziej rozpoznawany celebryta z dobranocek moich dziecięcych lat:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, życzę udanego odpoczynku, pozdrawiam serdecznie i do kolejnego!!!!