środa, 17 września 2014

Podkładeczki dla Koleżaneczki na nowe mieszkanko

Witam wszystkich do mnie zaglądających!!! Dziękuję Wam za miłe słowa. Nie wiem czy tylko ja tak mam czy Wam też to się zdarza, ale mnie trzyma już od minionego piątku, a mianowicie złapał mnie leń, ale nie taki do robótkowania, bo ciągle coś szydełkuję, tylko taki do elektronicznych gadżetów. Kilka zaległych jeszcze postów do opublikowania, a tu już następne prace w kolejce czekają, a mnie się nie chce... W dodatku pogoda też mi zdrowie nadszarpuje, bo codziennie pada i burze, a to powoduje u mnie bóle głowy... Ale dzisiaj zebrałam się w sobie i poszłam odwiedzić Koleżankę na Jej nowym lokum w uroczym miejscu. Na tę okazję poczyniłam takie podkładeczki pod kubeczki. Prezent dostarczony dlatego na gorąco pokazuję, a zaległe sierpniowe twory, wybaczcie trochę w późniejszym czasie. Oto prezent:
Pojedynczy element:
Przewiązana paczuszka:
A że zostało mi jeszcze trochę kordonka, zrobiłam jeszcze dwie, bo na tyle akurat starczyło i różnią się od poprzednich ilością płatków, te powyżej są na 10 płatków, a te poniżej na 9 płatków. Cieszę się, że i one znalazły swój kącik. Przygarnęła je nasza Mała Sowa, czyli Agatka. Niech służą!!!
Dzisiaj tylko tyle, bo coś weny literackiej nie mam, ale obiecuję poprawę i postaram się wkrótce coś z zaległości pokazać. Trzymajcie się zdrowo, pozdrawiam serdecznie i do kolejnego.



8 komentarzy:

  1. Przepiękne, takie delikatne:)myślę że koleżanka była zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i praktyczny prezent :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. od dziś jak tylko będę u Beatki na kawie to będę wołać o te cudowności :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, znalazły u mnie fantastyczne zastosowanie, ale takiego chyba się nie spodziewałaś:) Pokażę wkrótce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne podkładki! Idealne na prezent :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac