środa, 19 listopada 2014

Czapki, szaliki, rękawiczki czyli w dwóch słowach - idzie Zima

Witajcie Kochani!!! Dziękuję Wam serdecznie za przemiłe słowa i odwiedziny. Dzisiaj czuję się już zdeczko lepiej, dobija mnie tylko ta pogoda, która nie może się określić. Zanim zacznę Was zanudzać kolejnymi świątecznymi pracami, dzisiaj z innej beczki, czyli pierwsze zamówienie świadczące o nadchodzącej zimie. Znajoma zamówiła dla swojej 4-ro letniej Córci zimowy komplecik. Pierwszy raz robiłam z tej włóczki, a mianowicie z HIMALAYA Everyday Rengarenk kol.70301. Powstał z niej szaliko-komin i czapeczka szydełkiem Pony 5,00 mm, a ponieważ miałam do dyspozycji 2 motki i bałyśmy się, że nie wystarczy nam na wszystko, dlatego najpierw powstał szaliko-komin, bo to było priorytetowe zamówienie:
Potem dorobiłam czapeczkę:
Tutaj komplecik w świetle lampy błyskowej:
oraz w naturalnym na tamten dzień, czyli pochmurny i mglisty, oświetleniu, ale najbardziej kolory zbliżone do właściwych są te na zdjęciach z lampą błyskową:
Okazało się, że z pozostałości z drugiego motka szydełkiem Pony 2,5 mm starczyło na rękawiczki z troczkami:
jak również na kwiatuszek do czapeczki i jeszcze troszkę zostało:
Komplecik jest już u małej damy, podoba się bardzo, dlatego dzisiaj pokazuję tę robótkę. Mam nadzieję, że po weekendzie uda mi się pokazać kolejne prace. Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego!!! Trzymajcie się zdrowo i ciepło!!!

5 komentarzy:

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac