Witajcie!!! Dziękuję Wam za odwiedzinki i przemiłe słowa w komentarzach pod ostatnim postem. Słowa te są dla mnie siłą napędową do dalszych prac. Dzisiaj króciutko. Chcę Wam pokazać kolejny zastęp aniołków na choinkę, które tym razem powędrowały na Wyspy, znaczy się konkretnie na jedną, przez którą przebiega południk 0. Anielskie kiecki wykonane są z Cable 5 kolor 502G. Chociaż w rzeczywistości efekt jest dużo lepszy, jednak kordonek ten nie przypadł mi do gustu w czasie krochmalenia, nie chciał poddać się na naciąganie i uformowanie. Być może to wina wplecionej złotej nitki. Ale już powstały i do Obdarowywanej poleciały, dlatego pokazuję.
Obiecuję w ten weekend nadrobić odwiedzinki u Was, zaległe projekty i prace, jedyne co mi może przeszkodzić to brak internetu lub złośliwość komputera. Pozdrawiam i do kolejnego!!!
Pewnie obdarowana bardzo zadowolona, bo aniołeczki super i każdy w innej sukienusi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne aniołki:)) mi się marzy szydełkowy łańcuch na choinkę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny aniołowy zastęp!!!
OdpowiedzUsuńTeż mam zaległości w odwiedzinach:(
Wspaniałych Mikołajek Bożenko:)
Aniołki będą wspaniałą ozdobą choinki! Mam trochę uraz do błyszczących kordonków bo zauważyłam, że po krochmaleniu mniej błyszczą (krochmal albo wikol osiada na błyszczącej nitce i sprawia, że jest bardziej matowa). Jedynie lakier do włosów nie powoduje matowienia ale jednak nie usztywnia zbyt mocno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne zastępy anielskie :) świetnie wygladają w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńpiękne :*
OdpowiedzUsuńSą cudne i nie mogę się doczekać, kiedy zawieszę moje:)
OdpowiedzUsuń