Witajcie!!!! Serdecznie dziękuję za przemiłe słowa pod ostatnim postem, tym bardziej, że wybaczyłyście mi galopującą moją sklerozę:)). Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje pierwsze szydełkowe czapki poppy. Taka odskocznia od robótek świątecznych.
Nie dawno w necie przeczytałam, że tego typu czapki to już nie modne, ale wiecie co, mam to gdzieś. Podobają mi się i już. Przed zrobieniem takich czapek powstrzymywało mnie jedynie sposób ich wykonania, gdyż dostępne wszędzie były schematy, ale na druty, a w tym to ja nie jestem tak biegła. Z pomocą przyszła mi Kasia, która podała mi linka do swojego bloga, na którym udostępniła kursik na taką czapkę, ale szydełkową. Co mnie bardzo, bardzo uradowało. Tutorial pod tym linkiem: KLIK. KASIU Z SERCA CI DZIĘKUJĘ!!!!
Nie dawno w necie przeczytałam, że tego typu czapki to już nie modne, ale wiecie co, mam to gdzieś. Podobają mi się i już. Przed zrobieniem takich czapek powstrzymywało mnie jedynie sposób ich wykonania, gdyż dostępne wszędzie były schematy, ale na druty, a w tym to ja nie jestem tak biegła. Z pomocą przyszła mi Kasia, która podała mi linka do swojego bloga, na którym udostępniła kursik na taką czapkę, ale szydełkową. Co mnie bardzo, bardzo uradowało. Tutorial pod tym linkiem: KLIK. KASIU Z SERCA CI DZIĘKUJĘ!!!!
Tym sposobem ruszyła produkcja taśmowa;)) Pierwsza na tapetę poszła czapka dla mojej Kasi. Wszystkie wykonałam z włóczki OPUS MIMOZA MULTI 100g/325m, 100% akryl. Użyłam dwóch szydełek Pony, na czapkę stosowałam 3,5 mm, a na ściągacz 2,5 mm. Kasia wybrała sobie włóczkę o kolorze Z900:
A tutaj prezentacja na ludziu, czyli właścicielce:
Drugą wykonałam dla mojej Małgosi w kolorze Z895:
Fotki na ludziu:
Trzecią w kolorze Z894 zrobiłam dla siebie, niestety zdjęć na ludziu nie ma, bo jestem nie fotogeniczna i boję się, że mógłby się aparat popsuć;)))):
Wiem, że nie będą to jedyne czapki tego typu, więc wkrótce pewnie znowu na blogu się pojawią. Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo zdrówka i do kolejnego!!!
Super, cieszę się, że mój opis się przydał i ktoś z niego skorzystał.
OdpowiedzUsuńPiękne czapeczki. Kolorystycznie najbardziej podoba mi się ta pierwsza. :)
OdpowiedzUsuńno Kochana :) mistrzostwo!! gratuluję :*
OdpowiedzUsuńPiękne czapeczki, chyba takich nie widziałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńDlaczego niemodne? Są wspaniałe, jaki wzór, niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńCzapki są super widziałam takie tylko robione na drutach:) A co do mody to ja na nią nie zwracam uwagi:)) dziękuję za życzenia imieninowe cieszę się że pamiętałaś 😊 buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietne są te czapki i fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i eleganckie czapki.
OdpowiedzUsuńCiekawe!
OdpowiedzUsuń