Kochani, czas nieubłaganie podąża naprzód i wielkimi krokami zbliżają się najpiękniejsze Święta. Pociąga to za sobą wzmożony bardziej niż w inne dni nacisk na porządki, gotowanie itp. Dlatego połączyłam dzisiaj dwa posty o dzwoneczkach. Jak pisałam w poprzednim poście wszystkie tegoroczne ozdoby to mikołajkowe spełnienia marzeń, tylko nie moich. Moja choinka co roku jest bardzo, bardzo kolorowa i zawiera również ozdoby szydełkowe, ale zrobione kilka lat temu, jak to bywa szewc bez butów chodzi i nigdy nie mam jakoś czasu dorobić sobie nowych, ale chyba będę musiała to zmienić.....😉
Dzisiaj na tapecie dzwoneczki małe, takie od 5-7 cm wysokości i duże powyżej 10 cm. Dzwoneczki są "surowe", ponieważ obdarowywani sami chcieli je ozdobić, bo do końca są niezdecydowani co do kolorystyki dekoracji. Na początek kolekcja dwunastu dzwoneczków małych o różnych wzorach, podpatrzonych w różnych gazetkach lub wymyślonych przeze mnie:
Duże dzwoneczki to internetowe inspiracje z facebookowej grupy szydełkowej, pinterestu lub z popularnego "wujka google":
Zdjęcia jak zauważyliście różne jakościowo, ale robione tym samym aparatem na tym samym ustawieniu, jak pozmieniałam ustawienia, były jeszcze gorsze, może na przyszły rok Mikołaj przyniesie mi nowszy aparat fotograficzny, obiecuję będę grzeczna 😜. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, zmykam do porządków, wkrótce znowu się odezwę. Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze, a w weekend obiecuję zajrzeć do Was. Całuski, pozdrawiam i do kolejnego!!!
Piękne dzwoneczki. To prawda, że szewc bez butów chodzi. Moje gwiazdki wprawdzie wiszą na choince ale tylko dlatego, że córeczka chciała coś powiesić. Niedługo je zdejmę i gwiazdki pójdą do nowych właścicieli :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne a ja nie mam żadnego:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne! Najbardziej spodobały mi się te przedostatnie, są takie delikatne, zwiewne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bożenko:)
Śliczne dzwoneczki:)
OdpowiedzUsuńCudne.
OdpowiedzUsuńCudne dzwoneczki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne !!!
OdpowiedzUsuń