poniedziałek, 20 lipca 2015

Obiecałam, więc się chwalę - Echinopsis eyriesii

Witajcie Kochani!!! Dziękuję Wam za liczne odwiedziny i miłe słowa. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić iście nie robótkowego posta, ale chwaliłam się już na FB i obiecałam, że pochwalę się tutaj. Tym razem post mój dotyczy kwiatów z parapetu.
Ponad trzy lata temu, a dokładnie 13.05.2012 obok poniższej piękności:

zakwitł po wielu, wielu latach, w tę majową noc, kaktus, którego nazwy wtedy nie znałam:
Zrobił nam niesamowitą niespodziankę, bo od razu zakwitł dwoma kwiatami o cudownym zapachu, intensywnym (bo czuć go było w całym domu), ale był to subtelny, delikatny zapach jakby lilii, jaśminu, ale z taką mocniejszą nutką świeżości eukaliptusa jak gdyby wąchało się kardamon, tylko łagodniejsza nuta niż w kardamonie.
W zeszłym roku też wypuścił pączki, ale coś musiało mu zaszkodzić bo oba pączki odpadły:(. W tym roku również wypuścił dwa pączki, z których jeden znowu odpadł, a z drugiego dnia 17.07.2015 roku o godzinie 20.15 zaczął rozkwitać ten wspaniały kwiat, by o 20:29 wyglądać już tak:
 W pełni rozkwitnięty kwiat miał średnicę ponad 12 cm i ten zapach.......
Niestety po 24 godzinach już było po:(, ale mamy ciche podejrzenia, że może w tym roku jeszcze raz zakwitnie, bo koło niego pojawiło się kilka "podejrzanych" pączków;) Oby.....
Na chwilę obecną szacujemy, że kaktus ten ma około 20 lat, ale daję mu jeszcze plus/minus 5 lat.
Nie jest to zbytni powód do dumy, bo widziałam w necie takie kaktusy z pięcioma, a nawet z piętnastoma kwiatami jednocześnie, ale i tak bardzo się cieszymy że zakwita. Pozdrawiam Was gorąco i do kolejnego (tym razem robótkowego postu)!!!!

3 komentarze:

  1. Ciekawy kaktus:) A storczyk pięknie zakwitł sama mam ze 30 sztuk w domu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko, moi rodzice posiadają identycznego stwora, kwitnie im co rok, w tym także miał wielkie kwiaty. Niestety, są to kwiaty tylko jednej nocy:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Bożenko, kaktus u mnie kwitnie co roku, więc nie martw się, zakwitnie;)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac