sobota, 7 grudnia 2013

Mikołaj u nas był

Prezentów moc dzieciaczki me otrzymały, ale ja chcę pokazać tu tylko te rękodzielnicze wspaniałości, o słodyczach nie wspomnę. Na początek w przygotowaniu, a raczej pośredniczeniu między mną a Mikołajem pomogła mi Ewelinka. Oto co przyniósł moim Córciom:
 
 Dla mnie dwustronny igielnik:
Prawdziwe ciasteczka, czyż nie;)))
Domowy Mikołaj, to też prawdziwa inwencja twórcza jego skrzatów a raczej dwóch aniołeczków. Dla mnie kolczyki zaprojektowane przez starszą latorośl i zakupione na kiermaszu płyty z moją ulubioną muzyką:
 Dla męża przydasiowe dwuczęściowe pudełeczko:
Oraz wiele wiele innych wspaniałości!!!! 
Dziękujemy wszystkim świętym Mikołajom!!!!!

6 komentarzy:

  1. Wspaniałe prezenty! Na pewno każdy z Was zadowolony:)

    OdpowiedzUsuń
  2. prezenty od serca:)tym milej było uczestniczyć w tajemniczym przedsięwzięciu!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo to wcale nie był Mikołaj, tylko Sowołaj!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prezenty dla całej rodzinki :) Pozdrawiam cieplutko Viola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne prezenty :) Uroczy igielnik, a do podusi chętnie bym się przytuliła, szczególnie dzisiaj, bo jakaś senna jestem :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Własnoręcznie wykonane prezenty cieszą podwójnie:). Cudowności, pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac