Witam Was serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze i Wasze liczne odwiedziny. Dzisiaj będzie bardzo krótko, ponieważ chcę Wam zaprezentować kolejną czapkę. Zrobiłam ją z resztki granatowej włóczki, niestety nie posiadam już banderolki i nie mam pojęcia co to jest za włóczka, a kwiatowy motyw prezentowałam już jakiś czas temu w tym poście http://niteczkowy.blogspot.com/2016/09/szydekowe-aplikacje-przerywnik.html. Córcia testowała ją już w miniony weekend, gdyż pogoda trochę nas rozpieściła wiosennym słoneczkiem, niestety wczoraj padał deszcz, ale od dzisiaj rana znowu mamy mróz i dla odmiany zamiast deszczu mamy śnieg oraz wieje bardzo, bardzo zimny i silny wiatr. No cóż taki mamy klimat...
Lubię robić na szydełku ale Ty jesteś mistrzynią dla mnie:) Super czapa:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka super czapeczka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i ciekawie wygląda motyw kwiatu na czapce. Czapka wyszła super! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna
OdpowiedzUsuń