środa, 21 września 2016

Chusta I - borówkowe wspomnienie

Witam Was Kochani. Dziękuję za Waszą obecność i każdy ślad zostawiony przez Was w postaci komentarza. Dzisiaj jak już wiecie z tytułu posta zaczynam serię z szydełkowymi chustami:))) Powstało ich parę i powstają kolejne, ale żeby Was nie zamęczyć, posty o chustach będą przeplatane z innymi moimi robótkami, które powstały wcześniej bądź na bieżąco. Wszystkie chusty są moherowe.
Pierwsza chusta powstała dla mojej Sąsiadeczki, zarówno włóczkę jak i wzór wybrała sama Zamawiająca:).
Chustę wykonałam według schematu prezentowanego w tym poście z włóczki Alize Angora Gold BD kolor 2630, 100g/550m, 80% Akrylu, 10% Moheru, 10% Wełny, szydełko Pony 5,00 mm. Weszły na nią dwa motki. Muszę się Wam przyznać, że wzór ten bardzo przypadł mi do gustu i powiem Wam, że na tapecie jest kolejna chusta tym wzorem ;)
Chociaż zdjęcia nie oddają prawdziwego koloru tej włóczki, to kojarzy mi się on z taką mieszanką borówek ze śmietaną zanim się zblęderuje składniki, ale niektóre owoce już puściły sok, oczywiście mam tutaj na myśli nasze polskie leśne borówki:). Na dzisiaj to już koniec, zmykam do wieczornych obowiązków. Pozdrawiam jeszcze raz gorąco, bo u mnie temperatury przez dzień nie przekraczają 10 stopni ciepła :( Do kolejnego!!!

5 komentarzy:

  1. No i przyszedł czas na chusty:)Mnie się także podoba ten wzór a ta chusta będzie wspomnieniem lata:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna chusta :-) Cudna mieszanka kolorów :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna! I jak miło się otulić taką miękką i ciepłą chustą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac