poniedziałek, 14 stycznia 2013

Wymiankowo...

Zaczęły się u nas ferie zimowe, a co za tym idzie dzieciaki w domu, dosłownie, bo nadal się kurują, więc mam mniej czasu, żeby blogować. Ponieważ zauważyłam, że dotarła paczuszka do Morrory, co bardzo mnie cieszy i jestem zaskoczona, mile zaskoczona, że tak szybko ją otrzymała. Morrora napisała, że bardzo lubi kolczyki, to oprócz tych które prezentowałam w jednym z postów, zrobiłam specjalnie z myślą o Niej takie kolczyki, broszkę i bransoletkę:




Zawartość paczuszki prezentowała się tak, a jej zawartością to już pochwaliła się Morrora:

No cóż, kuracjusze wzywają, więc muszę zakończyć na dzisiaj. Może uda mi się jutro coś ze wspominkowych robótek pokazać. Może....

2 komentarze:

  1. No zdolna bestyja z Ciebie :D
    cieszę się niezmiernie że tak się wzięłas za robienie bransoletek z koralików a i męzowi gratuluję cierpliwości!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe, kolczyki ważki są boskie i chyba o takie poproszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac