Dzisiaj postanowiłam zakończyć serię radosnej twórczości, czyli część III kolczykowych postów. Aczkolwiek do końca to nie będzie prawda, ponieważ w następnym poście parę koralikowych rzeczy pokażę, ale nie będą to rzeczy z tzw. "żywiołu" tylko już zrobione na zamówienie mojej znajomej. Dlatego dzisiaj ostatnie zdjęcia do poprzedniej serii. Jednak z radosną twórczością do końca nie zrywam bo to strasznie fajna zabawa zrobić coś spontanicznie, nawet jeśli to zbyt piękne nie wyjdzie.Pozdrawiam Was gorąco i do kolejnego wpisu!!!!
Taka radosna twórczość jest najfajniejsza!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
no proszę kolejne poczynania zdolnej rodzinki ;) super!
OdpowiedzUsuńładne kolczyki pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki!
OdpowiedzUsuń