niedziela, 28 czerwca 2015

Prawie zupa dyniowa z zielonym groszkiem cz.VII

Witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny. Dzisiaj ciąg dalszy serii koralikowej robionej na miniony już rodzinny festyn. Pocieszę Was, że została jeszcze jedna koralikowa prezentacja, potem będą zaległości oraz już bieżące prace.

Wykorzystane koraliki to:
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Pumpkin (pomarańczowy);
- Toho Round 11/0 Opaque-Frosted Pea Green Soup (zielony)

Połączenie tych dwóch kolorów skojarzyło mi się z zupą dyniową i zielonym konserwowym groszkiem (ich nazwy też to oddają:)), które mi się nawet bardzo spodobało. Powstał więc taki drobny komplecik: kolczyki rożki i delikatna bransoletka z trzema małymi rożkami jako zawieszka. Komplecik w sam raz dla małej elegantki. Zarówno rożki jak i serduszko są wykonane według Waszych podpowiedzi: serduszko według kursiku Aguti, tylko brzuszki wykonałam o jedno okrążenie więcej; rożki zrobiłam według kursu, który podpowiedziała Betka.
Na dzisiaj to tyle, biegnę pooglądać Wasze nowości. Pozdrawiam gorąco w tę deszczową i chłodną niedzielę i do kolejnego!!!

5 komentarzy:

  1. Śliczne koralikowe biżutki! Postanowiłam sobie nauczyć się tej techniki w wakacje, ciekawe jak mi to wyjdzie;)
    Miłej niedzieli Bożenko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tylko mnie wszystko kojarzy się z jedzeniem :)
    Bardzo mi się podobają te rożki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory w sam raz na lato:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. rzeczywiście, też mi się tak skojarzyło, świetne połączenie i piękne prace:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo, patrzę i oczom nie wierzę. Komuś jeszcze spodobały się rożki. Ja je bardzo lubię i narobiłam ich bardzo dużo w przeróżnych zestawieniach, ale takiego jeszcze nie miałam. Śliczne. Pumpkin pasowałby do moich włosów (ostatnio - 'wiewióra')

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac