Witam serdecznie wszystkich moich Obserwatorów i Komentatorów. Dziękuję, że jesteście, że do mnie zaglądacie i miłe słowa zostawiacie!!!! Dzisiaj będzie króciutko, zauważyłam w postach roboczych kilka zaległych prac, dlatego postanowiłam na zmianę z pracami bieżącymi pokazywać zaległości. Dzisiaj na tapecie kilka mini zwierzątek, które znalazły zastosowanie jako breloczki na rodzinny szkolny festyn, który miał miejsce w czerwcu.
Mini zwierzątka zrobiłam z resztek różnych kordonków, głównie snehurki i altin basak maxi. Biegnę, bo starsza Córcia naumawiała się na spotkanie robótkowe z koleżanką, będą szydełkować, więc muszę ją zawieźć. Pozdrawiam i do kolejnego!!!!
Dobrze że dziewczyny się uczą:) Fajne te breloczki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne maleństwa :-) Fantastyczne breloki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo zdolną masz córcię :-) To fantastycznie, że młodzież również szydełkuje.
Pozdrawiam serdecznie.
Co za cudeńka, takie słodkie! :)
OdpowiedzUsuń