Na początku witam kolejne obserwatorki mojego bloga, wszystkim dziękuję za miłe komentarze i przepraszam, że nie odpisuję nie raz od razu, różnie u mnie z czasem (poszukuję pracy) a od poniedziałku łamie mnie w kościach, zawitał katar i drapanie w gardle. Dlatego dzisiaj będzie krótko, bo tylko o wymiance zorganizowanej u Mororry. Ja robiłam dla Pani z blogu haft-szydełko-druty.Wiem, że paczuszka dotarła i już jej zdjęcia były prezentowane przez obdarowaną, ja tylko pokaże zdjęcia w tzw. przybliżeniu, żeby było widać co i jak. Tematyka wymianki była walentynkowa, stąd masa serduszek i itp.
Małe przyda się i coś na osłodę:
Wybaczcie, ale wspominane robótki weekendowe, których trochę jest, zaprezentuję jak się podkuruję. Pozdrawiam, trzymajcie się zdrowo.
Super wymiana! Życzę Ci dużo zdrowia i mam nadzieję, że złe samopoczucie szybko minie!
OdpowiedzUsuńwszystkie tworki widziałam na żywo;)są śliczne i mocno miłosne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń"Dzisiaj skromnie", ale i tak zachwyca!!! :)
OdpowiedzUsuń