niedziela, 28 kwietnia 2013

O wymiance, wyróżnieniu i pechowych koralikach....

Udało mi się wygospodarować trochę wolnego czasu na złapanie oddechu w tym zamieszaniu przedkomunijnym, dlatego krótko, ale postanowiłam co nieco napisać. Jeśli chodzi o zaglądanie na Wasze blogi to zaglądam późnymi wieczorami od czasu do czasu, ale po 5 maja, będę częściej u Was i ponadrabiam zaległości z komentarzami, bo wiele piękności się u Was pojawiło. Zachwycona jestem!!!!
Na początek chciałam pokazać Wam zdjęcia z prywatnej wymianki między mną a Ewą z blogu "Proste jak drut". Wiem, że Ona już wszystko na swojej stronie opisała, dlatego ja pokażę tylko zdjęcia. Od Niej dla mojej młodszej córci zrobiona tuniczka i piękne piórniczki dla dziewczynek, oczywiście ze słodkości nie zostało ani śladu:
Ode mnie dla Niej jako "zaliczka" taki koralikowo-szydełkowy komplecik.:
Napisałam, że jest to "zaliczka", bo ze względu na brak we wszystkich sklepach internetowych koralików Toho 11/0 Ceylon Smoke jestem zmuszona do późniejszego terminu wykonania mojej niespodzianki. Jeśli jednak po długim weekendzie majowym w dalszym ciągu ich nie będzie zrobię coś innego, ale nawet nie zdajecie sobie sprawy jak mi głupio nie tylko przed Ewą z powodu tego braku budulca, ponieważ zrobiłam też bransoletkę i miały być do tego kolczyki dla innej osoby i też zawieszona jestem w próżni. Oto ta bransoletka:
Jest też kilka prac, które czekają na wykończenie i sesję fotograficzną, ale nadrobię to po wspomnianym 5 maja.
Bardzo ucieszyło mnie niespodziewane wyróżnienie od Irenki z "Babuchowe robótki". Bardzo, bardzo Jej dziękuję i również obiecuję w przyszłym miesiącu udać się do Niej po tę nagrodę i odpowiedzieć na pytania. Ogromnie jeszcze raz dziękuję. Życzę Wam dużo zdrowia i do szybkiego kolejnego wpisywania!!!!

sobota, 13 kwietnia 2013

O Kopciuszku, candy i nie tylko...

Dawno mnie tutaj nie było, ale bynajmniej się nie obijałam. Troszkę rzeczy powstało, kilka czeka na wykończenie, ale...zacznijmy od początku. 
Zapisałam się na Candy do Nawany, bo Jej blog kończy 2 latka, a banerek umieszczony jest na pasku bocznym. Uwielbiam haftowane rzeczy, sama nie potrafię, a nuż coś :)...? W każdym bądź razie liczy się miła zabawa.
Miniony weekend i cały tydzień minął mi znowu pod znakiem choroby, tym razem młodsza córcia. Dlatego postanowiłam uporządkować kilka koralików, które dostałam od Eweliny i znowu bawiłam się w Kopciuszka, oto zdjęcia z tej pracy:
Oj, będę ci ja miała, oj będę ci ja miała co robić jak mi się w lipcu staż skończy :)) Ewelina nie pozwoli mi się nudzić;) A tak na serio to jestem jej niezmiernie wdzięczna za takie przydasiowe prezenty.
Poczyniłam też w minionym kilka par kolczyków i bransoletek:
Te urocze gwiazdeczki zrobione są z Toho Round 11/0 w kolorze Transparent Crystal i Opaque Lustered Turquoise oraz  Toho Round 15/0 Opaque Lustered Navajo White. Bazę klipsa dostałam oczywiście od Eweliny, a gwiazdki wyplotłam na wzór tutka Weroniki - dziewczyna jest niesamowita a Jej prace rewelacyjne. Oczywiście na potrzeby klipsów zmodyfikowałam ten schemacik.
Postanowiłam też popróbować coś z koralikami SuperDuo i w tym celu znalazłam na blogu sklepu Kadoro kursik na kulki z tych koralików, ale przy moich zdolnościach coś poknociłam i wyszło coś takiego, oczywiście do ponownej przeróbki/poprawki:
Będąc wielce z tego nie zadowolona zrobiłam takie kolczyki na bazie wzoru tam proponowanego. Koraliki są w różnych odcieniach zieleni.
Są również dwie bransoletki, ale dopóki osoby, dla których są przeznaczone, ich nie dostaną, to póki co nie mogę pokazać zdjęć. Mam nadzieję jednak, że nastąpi to już w tym tygodniu i w przyszły weekend pokażę ich fotki.
Teraz parę rzeczy, które czekają na wykończenie. Najpierw może wisiorek jaki zrobiłam sobie do kolczyków. Środek to niestety nie Rivioli i za bardzo wystaje z tyłu stożek, ale nosić się da. Oplatałam go zgodnie z kursem wspomnianej już wcześniej Weroniki:
Według tego kursu oplotłam najzwyklejszy kamyczek znaleziony przez moje pociechy gdzieś na spacerze:
Schemat na te mini listeczki zaczerpnęłam z tutaj:
Koralik oplotłam według własnego pomysłu, jeśli już gdzieś takie coś się pojawiło to z ręką na sercu piszę, że nie widziałam wcześniej i od nikogo nie zgapiłam.
Długo myślałam co dalej z tym począć, aż natrafiłam na kolejną inspirację tutaj:
Czas na przymiarkę:
A po przymocowaniu wisior prezentuje się tak:
W sumie napisałam, że to wisior, ale co to będzie to czas pokaże, póki co mam teraz głowę zaprzątniętą rodzinną uroczystością, gdyż moja starsza pociecha 5.05 przystępuje do Pierwszej Komunii Św., więc same rozumiecie, jest o czym myśleć i jest co robić. Dlatego nie wiem kiedy tutaj będę ponownie i w takim razie do kolejnego wpisu!!!! Pozdrawiam Was gorąco!!!


niedziela, 7 kwietnia 2013

Zabawa-wyzwanie

Dzisiaj chcę odpowiedzieć na zaproszenie do foto-zabawy, do której zaprosiła mnie jakiś czas temu Ewelina.Oto zasady zabawy:

1. Odpowiedz na 17 pytań w formie zdjęcia - może to być pojedyncze zdjęcie, kolaż złożony z kilku zdjęć,sfotografowany rysunek, PrintScreen. Ważne, żeby odpowiedź była w formie graficznej a nie tekstowej - ewentualnie krótki podpis dozwolony.
2. Postaraj się, aby większość zdjęć była Twoja własna, a nie np. pobrana z internetu z podaniem źródła. Wtedy ten tag będzie bardziej "osobisty" i ciekawy, choć kilka pytań trochę utrudnia to zadanie.
3. Otaguj 7 osób lub ile chcesz:) 

Czas na odpowiedzi jest nieograniczony, nie ma narzuconej ramy czasowej, odpowiadacie kiedy macie na to ochotę i wolną chwilę i chęć na taki przerywnik w twórczości. Ja odpowiadam już dzisiaj, bo jak napisała Ewelina za kilka dni, tygodni odpowiedzi na pewno będą inne i dla samej mojej ciekawości za kilka tygodni znowu powrócę do tej zabawy, żeby sprawdzić jak bardzo się to w moim przypadku zmieniło.
Tak więc do dzieła..... 

1. Codziennie widzisz - budzące mnie z błogiego snu "potwory",
by moim zaspanym oczom ukazało się:

2. Ubranie w którym mieszkasz - z racji obecnej pory roku i pogody to teraz najczęstsze me wdzianka:

3. Ulubiona pora dnia - to ta kiedy z kubkiem ulubionej kawy/herbaty mogę oddać się swojemu hobby:

4.Coś nowego:

5. Właśnie tęsknię za - wiosną, ciepłem i ferią kolorów:

6. Piosenka, która za Tobą chodzi - z racji przedłużającej się zimy te dwie piosenki chodzą za mną cały dzień:


7. Nagłówek Twojego tygodnia - od 1.03 do 31.07 to jest teraz moim codziennym nagłówkiem:

8. Najlepszy moment tygodnia - to piątek po południu do z niedzielą włącznie, czyli weekend, bo to dni i czas który spędzam w pełni z rodzinką:

9. Kim chciałaś być jako dziecko - tych dziecięcych pragnień było kilka, ale dwa miałam wielkie być nauczycielką lub kimś w białym fartuchu: farmaceutką lub lekarką. W tym przypadku w pewnym sensie udało mi się zrealizować marzenie, przez prawie trzynaście lat byłam nauczycielem akademickim i jako, że prowadziłam zajęcia laboratoryjne, miałam biały fartuch:

10. Nigdy nie rozstajesz się z - w dzisiejszych czasach komórka i samochód to przyjaciel kobiety zarówno czynnej zawodowo jak i nie:

11. Co może znaleźć się na Twojej liście życzeń - Zdrowie rodziny i oczywiście:

12. Miłość od pierwszego wejrzenia - mam dwie takie miłości, teraz już znacznie urosły:

13. Co robisz przez cały czas - Pracuję, myślę i kombinuję jak powiązać koniec z końcem:

14. Zdjęcie tygodnia - Gdy wyszłam za mąż postanowiłam każdego roku na święta Wielkanocne kupować na rocznicę jajko-świeczkę (to te małe) i tym sposobem kolekcja się rozrosła - najstarsze to to od strony tego dużego baranka:

15. Ulubione słowa - tych mam od groma jeszcze z czasów liceum, gdyż kolekcjonowałam je do wypracowań z języka polskiego, zgromadzone w zeszycie:
Najbardziej jednak lubię te:
"Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy. Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy" - słowa z piosenki Marka Grechuty

 
 "Źle jest gdy uśmiechów ciągle nam brakuje, uśmiech jest najdroższy choć nic nie kosztuje" - z piosenki Czerwonych Gitar

"Uśmiechnij się dzisiaj do osoby, której nie znasz. Może to być jedyny promyk, jaki zobaczy w ciągu całego dnia" - niestety nie pamiętam autora ani źródła cytatu.

16. Najlepszy moment w roku - to czas wszelkich rodzinnych świąt ( a żeby nie drażnić, bo zima nie odpuszcza nie dodaję zdjęcia choinki ;)), kiedy możemy spokojnie spotkać się z najbliższymi rozsianymi po całym kraju i nie tylko:


17. Czy ktoś zawsze potrafi Cie uszczęśliwić - tu nie będzie zdjęcia, bo takich ludzi jest cała masa, członkowie rodziny, przyjaciele znajomi i wszyscy ludzie dobrej woli.



Zapraszam do zabawy:
MarakyoGabunięMorroręEfęAnnę oraz Violettę i Darakw