Ploteczki....

Spotkałyśmy się dzisiaj na babskich ploteczkach, nie temu, że Walentynki, ale po prostu tak nam czas i miejsce na dzisiaj pozwolił. Nie widziałyśmy się już bardzo długo i zdzwoniłyśmy się na babskie ploteczki. Na ploteczkach tych była również Ewelina z blogu decoupageico.blogspot.com. Moje Drogie "obgadałyśmy" Wasze wszystkie blogi, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, zachwycone po niebiosa Waszymi pracami i kunsztem ich wykonania. Czapki z głów!!!

Nie obeszło się bez miłych niespodzianek. Dzisiaj właśnie otrzymałam od Eweliny broszkę, którą dla mnie przygotowała (była już ona prezentowana w jednym z postów u Eweliny), ale się nią pochwalę, bo już jest w moim posiadaniu.

Różyczka wykonana haftem krzyżykowym - prawdziwa perełka!!!! Podziwiam wszystkie Panie, a jeśli są też Panowie to również ich, które/którzy tworzą swoje dzieła haftem krzyżykowym. Mnie igła nie bardzo lubi i dla mnie każdy haft  to czarna magia. Ewelinko, po prostu boskie!!!!

Ta broszka to nie jedyna niespodzianka od Eweliny. Następnym prezentem była zdecupażowana drewniana tacko-skrzyneczka, w przepiękne maki, nad wykorzystaniem której już poważnie myślę, a że tych pomysłów na dzisiaj jest ogrom, więc muszę zrobić losowanie. Poinformuję jak wybiorę do czego będzie służyć.

Dla moich pociech Ewelina przygotowała filcowe cudeńka, ale o tym niech przemówią zdjęcia. Ja dodam jedynie, że moje dziewczyny są w niebo wzięte tym prezentem. Mój mąż z zachwytem pokiwał głową na widok tych cudowności.

Chciałam Wam się pochwalić jaką niespodziankę przygotowały dla mnie moje córcie na Walentynki, ale padł mi aparat, a zanim bateria się naładuje, to fotki będą w sztucznym świetle nie za ładne, dlatego jutro pokażę, co dostałam.

 Jeszcze raz gorąco dziękuję Ewelinie za te wspaniałości!!!!