środa, 9 stycznia 2013

Ciuszkowe wprawki cz. II - bamboszki

Kiedy zaczęłam eksperymentować z japońskimi wzorami z netu na bamboszki, moje córeczki były już za duże na takie buciki i ciuszki. Pretekstem do tych prób były moje dwie ciężarne wtedy koleżanki. Najpierw dla jednej na próbę zrobiłam coś takiego, dla jej córeczki:

Później zrobiłam jeszcze takie bamboszki i bolerko:

Dla drugiej koleżanki zrobiłam również bamboszki, ale tu szlifowałam warsztat, ponieważ ta druga koleżanka urodziła bliźniaczki - dziewczynki i dla nich powstało to:

Bamboszki wychodziły różne, jedne bardziej udane inne mniej. Próbowałam też robić małe kompleciki:










6 komentarzy:

  1. Co tu dużo mówić.Piękne są! Jak kiedyś będę miała w drodze bobasa to już wiem do kogo się odezwać. trampusie mnie rozczuliły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To się musisz moja droga śpieszyć zanim mnie skleroza dopadnie i zapomnę jak takie stópeczki potrafią być malutkie, bo zanim babcią będę to wcześniej sklerozy się doczekam ;):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli nie ma Cię czasami w dzień w domu, to sprawdzaj, czy nie zostawili Ci jakiegoś awizo :P :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za wiadomość. Ja posłałam Ci maila.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne wdzianka dla malutkich, piękne kolory :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac