Tak jak obiecałam dzisiaj nie-serwetkowy post. Inspiracji do tych robótek czerpałam z blogu Wiki45 i Kasi z Kasiulkowych prac szydełkowych oraz z czasopism. Mam nadzieję, że wymienione Panie się na mnie nie obrażą, bo prace wzorowane na nich, były wykonane głównie na szczytny cel i jako prezenty dla moich dzieciaczków i pociech z mojej rodziny.
Na sampierw bibelociki, które były zrobione z myślą o naszych milusińskich:
Teraz te, które jako fanty wspierały Festyn na rzecz naszej szkoły podstawowej i przedszkola. Dochód z nich przeznaczony został na zakup książek i wyposażenie sali komputerowej i audiowizualnej do nauki m.in. języków obcych:
Dla mojej siostry, zrobiłam trochę słodkości, żeby mogła robić swoim znajomym psikusy:
Dla mojej znajomej Ewelinki-kusicielki ( bo kusi mnie ciekawymi linkami robótkowymi i wierzy we mnie i moje zdolności bardziej niż ja sama w siebie) popełniłam kilka sikorek (zmodyfikowany schemat japoński bądź chiński), kolory według jej życzenia:
Na koniec ważka według schematu My picot, która przysiadła na......., ale o tym już w następnym poście:
Mam nadzieję, że Was drodzy Czytelnicy nie zanudziłam wspominając to co dawno zrobiłam, ale póki co nowości nie mogę Wam pokazać, bo są związane z naszą wymianką i dopóki ona się nie skończy to nic z tego. Dodam tylko, że co nieco już mam przygotowane:)
Wszystko jest urocze, ale ważka i jabłuszko -cuda!
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie i miłe komentarze:)Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńCuda no cuda po prostu i brak mi słów:)Wszystkie te dopracowane w każdym detalu robótki cieszą moje oczy baardzo!!!
OdpowiedzUsuńEwelinko raduje się me serce, że kogoś cieszą również moje prace. Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na Twoje cudowne prace:))
OdpowiedzUsuńUrocze zawieszki i maskoteczki!! :)) :) :) :))) :)) :)) ;))
OdpowiedzUsuń