Myślałam, że będę mogła pochwalić się bieżącymi robótkami z zeszłego tygodnia, weekendu i wczorajszymi, ale zostały mi do wykończenia dwie rzeczy i zrobienie zdjęć. Dlatego zostawię to na jutrzejszy post, a dzisiaj znowu trochę "staroci", czyli ciąg dalszy mojego wprawiania się w szydełkowe ciuszki. Tym razem będą to czapeczki, kapelusiki, beretki dla moich pociech, dzieciaczków znajomych, na zamówienie, a nawet...beretka, dla mojej teściowej. Niektóre tak jakoś wołały do mnie o dorobienie czegoś do kompletu, dlatego są tutaj też wprawki szalikowo-rękawiczkowe.
Teraz beretka moherowa dla mamy mojego męża. Osobiście podobają mi się rzeczy z tego typu włóczki, ale nie lubię z niej nic robić i jej nosić, dlatego przeszłam męki robiąc ten beret, ale użytkowniczka jest zadowolona i nosi go, więc chyba nie wyszedł tak źle.
Teraz wspomniane kompleciki. Z niektórych jestem bardziej, z innych mniej zadowolona, ale prezentuję wszystkie wprawki.
Na tym muszę dzisiaj zakończyć,ale jutro postaram się dodać obiecany post.
No co tu dużo pisać...widać zamiłowanie do koronek.Wszystkie czapeczki piękne ale moje serce skradł fioletowy komplecik z białym kwiatem:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne Szaliczki i czapeczki:))
OdpowiedzUsuń