sobota, 28 grudnia 2013

Robótkowe postanowienia Noworoczne


Zanim przejdę do moich Noworocznych postanowień robótkowych chcę Wam pokazać prace poczynione tuż przed świętami. Zdjęcia nie najlepsze, bo na szybko przy złapanym na krótko lepszym oświetleniu i zanim zawisły na choince. To najnowszy wytwór moich Pociech: kwiatuszki, motylki i aniołki:
Gwiazdki to wytwór mojego Mężusia, ale ich nie zdążyłam obfotografować zanim zawisły na choince, a zdejmować mi się ich nie chciało:
Przeglądając neta znalazłam schemat na jedną gadzinę, która spodobała się mojej młodszej Córci i zmuszona byłam do jej wykonania, tylko ja nie miałam drucika i musiałam zrobić ją na żyłce i dlatego musi prezentować się na płasko.Kobra zrobiona według schematu stąd:
A teraz już wracam to tematu tego postu.
Należę do tych pechowców, którzy co tylko sobie zaplanują nici im z tego wychodzi, dlatego nie robię życiowych postanowień noworocznych, wolę te robótkowe. A na życiowe postanowienia już padł czarny cień i póki co nie widać żadnych szans poprawy sytuacji, ale już dosyć...będę płakać wieczorem do poduszki. Robótkowe postanowienia zazwyczaj mi wychodzą. Na Nowy 2014 Rok postanawiam wykończyć te zaczęte i zrealizować kilka projektów, które chodzą mi już od jakiś dwóch miesięcy po głowie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W końcu przede mną długich 12 miesięcy, więc jakieś szanse, jeśli tylko zdrowie dopisze i depresja mnie nie zje, są.
A oto już fotki moich postanowień:




Pozdrawiam Was gorąco i biegnę poczynić sobotnie poświąteczne małe porządeczki, a potem to się zobaczy.....!!!!

3 komentarze:

  1. Quillingowe ozdoby przepiękne, a aniołeczki wprost zachwycające!!!
    Ja nie robię żadnych postanowień, nigdy nic mi z nich nie wychodzi, ale Tobie życzę ich realizacji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Cię doskonale rozumiem, bo także mam pewne postanowienia noworoczne i będę musiała je zrealizować. Bardzo podobają mi się te ostatnie (chyba serweteczki?) Chyba musimy umówić się na jakąś wymiankę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac