Witajcie, dziękuję Wam za liczne odwiedziny i przemiłe słowa pod ostatnim postem. Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejny, trzeci już, kapelusik. Zrobiony jak mój pierwszy z tego postu, z tą różnicą, że włóczka chociaż podobna do Begonii, Begonią nie była, chociaż w nitce trochę podobna, ale już inaczej z niej się robiło. Nie wiem co to za włóczka, bo został mi niepełny motek bez banderolki, ale szydełko Tulip 1,75 mm bez zmian. Kapelusik ten powstał jako fant na rodzinny festyn, który już w najbliższą sobotę odbędzie się przy naszej szkole. Ozdobiłam go trzema bratkami wykonanymi według schematu z netu z melanżowych kordonków Ariadna Kaja.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, chociaż wkrótce będzie kapelusik nr 4, a potem znowu przynudzę Was biżutkami, które powstały na wspomniany festyn. Pozdrawiam i do kolejnego!!!
Z bratkami wygląda jeszcze ładniej:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze są te bratki :)
OdpowiedzUsuńCudny kapelusik :-) Pięknie ozdobiłaś go kwiatuszkami - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kochana, kolejny piękny kapelusik... ja naprawdę nie wiem, jak Ty to robisz!
OdpowiedzUsuń