Witam Was serdecznie. Dziękuję za liczne odwiedziny i przemiłe słowa. Dzisiaj chcę Wam pokazać czwarty i jak na razie ostatni kapelusik. Wszak festyn już w tę sobotę a ja jeszcze nie pokazałam całej biżuterii, którą na tę okazję zrobiłam. Dlatego najbliższe posty znowu koralikowe będą.
Tytułowy kapelusik został wykonany dla malutkiej, ponad rocznej, naszej Sąsiadeczki. Żeby nie było, że ciągle ten sam wzór ;) to tym razem taki kombinowany spiralny. Tym razem ponownie z Yarn Art Begonia kol. 003 - biały i resztek Snehurki, Kaja oraz szydełkiem Tulip 1,75 mm. Zdecydowanie lepiej się układał niż kapelusik trzeci, tylko zdjęcia tego nie oddają, gdyż balonik coś felerny i krzywo się napełnił. No i oczywiście brak odpowiedniego oświetlenia nie oddaje tej bieli w 100%.
Do kapelusika dorobiłam na podstawie zdjęcia z netu kwiat maku z kombinowanym pączkiem i listkiem. Na prawdę szkoda, że aparat, pomimo moich wszelkich starań, nie oddał pełni koloru czerwieni i zieleni.
Aplikacja z bliska:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, pozdrawiam gorąco i do kolejnego!!!
Uwielbiam maki, zarówno te, które rosną na łące, jak i te szydełkowe "rosnące" na kapeluszach. Piękny kapelusz!!!!
OdpowiedzUsuńA Ty zakapelusikowałaś się:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kapelusik a jak pięknie ozdobiony tym maczkiem!
Pozdrawiam.
Sobie też będziesz szydełkować kapelusz? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kapelusik :-) Cudny mak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie wiem, co bardziej podziwiać - kapelusik, czy przepiękny, niespotykany mak? Chyba zachwycę się po prostu całością:)
OdpowiedzUsuń