Życzenia i w tak zwanym "międzyczasie"

Zanim przejdę do sedna sprawy, chciałam póki jeszcze dzień ten trwa, złożyć życzenia wszystkim Krysiom i Bożenkom.

Drogie Krysie i Bożenki

z okazji Imienin 

wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia, radości z tworzenia cudnych rzeczy, a co za tym idzie niegasnącej weny, samych pogodnych dni i wsparcia od najbliższych z serca Wam życzę 

Moje Drogie, dziękuję Wam za miłe słowa otuchy i za odwiedziny. Powiem Wam szczerze padam na twarz, przez ten remont, ale obiecałam znajomej bransoletki makramowe, więc jak obietnica to obietnica. Trochę zeszło zanim zamówione sznureczki do mnie dotarły, ale kiedy już przyszły powstały takie oto dwie:

- ta trójkolorowa wykonana w stylu rasta (bądź rasty), dla syna znajomej:

- druga, dla córeczki znajomej, zgodnie z jej instrukcją, miała być brązowa, bez żadnych koralików, tylko ewentualnie przy zapięciu, bez żadnych zawieszek. Stosując się do prośby powstała taka oto:

Wiem, że obie przypadły do gustu. Niech służą jak najdłużej. Lecę do dalszej pracy, bo teraz czekają mnie wykończeniówki, myślę, że uda nam się do  przyszłej niedzieli  w końcu skończyć, zostało jeszcze zamontowanie kaloryfera, pomalowanie jednej ściany, do której przed momentem Mąż skończył doklejać odpadnięte płytki, umocowanie wanny i umywalki, pownoszenie szafek i pralki, no i oczywiście wypucowanie po remoncie, pomalowanie okna i parapetu, itp....
Pozdrawiam gorąco i do kolejnego!!!!