sobota, 9 maja 2015

Bonsaiowe zauroczenie

Witam serdecznie. Dziękuję Wam za przemiłe komentarze i odwiedziny. Ten post miał być w ognistym kolorze, ale z racji fascynacji mojego Męża koralikowym bonsai (co ten Pinterest potrafi zrobić z człowiekiem;)))), postanowiłam dzisiaj pochwalić się Jego pracami. Oczywiście te prace też zostały wykonane z myślą o szkolnym festynie, na który przygotowuję prezentowane biżutki.
Mój Mąż do tych prac wykorzystał koraliki:
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Turquoise
- Toho Round 11/0 Opaque-Rainbow Sour Apple
- Toho Round 11/0 Opaque-Lustered Dandelion
Teraz pora na prezentację, w zamyśle Męża - jabłoni i wierzby płaczącej:
Wspólna fotka na pamiątkę;):
Wspólna fotka z moją ręką dla porównania wielkości.
Na dzisiaj to tyle, żeby Was nie zanudzić. Życzę udanego weekendu, pozdrawiam gorąco i do kolejnego!!!

5 komentarzy:

  1. Palma to mój faworyt:))) Widziałam na pinterest nieraz takie cuda:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba drzewka piekne, ale wierzba wprost powalająca! Cudeńka!
    Miłej niedzieli Bożenko, pozdrowienia dla męża i dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mąż zdolniacha ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie Ty znalazłaś, co za facet!:) Piękne drzewka, ma zdolności:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie motorem i inspiracją do dalszych prac